24 października w Sądzie Rejonowym w Krośnie odbędzie się druga rozprawa, w której oskarżeni są byli policjanci z KPP w Sanoku. Jeden z nich miał uderzyć i zastraszać 17-letniego wówczas Mariusza Izdebskiego z Sanoka. Drugi przekroczyć swoje uprawnienia.
Proces przez przez prawie dwa lata nie mógł ruszyć. W końcu w czerwcu tego roku odbyła się pierwsza rozprawa.
- Nie wierzyłem, że tak długo można stosować różne sztuczki prawne, aby przedłużać rozpoczęcie procesu. Grać na nosie sądowi – powiedział poszkodowany. - Mam nadzieję, że doczekam się w końcu sprawiedliwości.
Podczas najbliższej rozprawy zeznawać będą między innymi rodzice mężczyzny, policjanci, którzy tego feralnego dnia pełnili służbę na komendzie i naoczny świadek zdarzenia.
Rozprawa odbędzie się w 24 października w Sądzie Rejonowym w Krośnie, II Wydział Karny, w sali numer 308 o godz. 9. Dziennikarze zainteresowani kontaktem z pokrzywdzonym mogą kontaktować się z Cywilnym Biurem Śledczym.
Jako ciekawostkę zaznaczyć należy, że poszkodowany Mariusz Izdebski jest wyjątkowym młodym człowiekiem, dla którego przestrzeganie prawa i prawość życia są niezwykle istotne. W jego światopoglądzie nie ma miejsca na to, aby przestępstwo nie zostało ukarane. Udowodnił to lokalizując oszusta, który oferował przez internet nieistniejący towar i tym samym oszukiwał ludzi. Tylko dzięki zaangażowaniu mężczyzny policjanci ujęli sprawcę i wpadli na trop grupy przestępczej.
Przeczytacie o tym tutaj: https://prawy.pl/133836-Sprytny-22-latek-namierzyl-zlodzieja-Uwaga-na-falszywe-aukcje-Allegro-To-powinno-wzbudzic-wasz-niepokoj
Foto: Wikipedia
Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Ktoś składa fałszywe zeznania? Nie możesz wywalczyć sprawiedliwości? Walczysz o kontakty z dziećmi? Chcesz coś nagłośnić? Zrobimy to dla Ciebie. I będziemy pilnowali aż do samego końca, reagując na każdą nieprawidłowość. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Przygotujemy konferencję prasową. Wykażemy kłamstwa i mataczenie. Badamy również skomplikowane sprawy kryminalne. Współpracują z nami byli policjanci i byli oficerowie Centralnego Biura Śledczego Policji. Po przeprowadzeniu śledztwa dziennikarskiego możemy być wskazywani jako świadkowie.