Marka dziennikarstwa śledczego agencji prasowej Fabryka Informacji.
Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Padłeś ofiarą przestępstwa? Zadzwoń.
Sprawdzimy i nagłośnimy problem. Zadbamy o prawdę. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Pracujemy po to, by śledztwa i rozprawy toczyły się sprawiedliwie, a nieprawidłowości były eliminowane.
Na Facebooku widnieją profile oszustów, którzy podają się za współpracowników Cywilnego Biura Śledczego. Nie tylko podają. Wypytują internautów o członków rodziny. Sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania!
Skontaktowali się z nami ludzie, którzy byli ciekawi, czy kobieta, która zaczęła do nich pisać i wypytywać o dawnego członka rodziny jest pracownikiem naszego biura. Na jej profilu widniała bowiem taka właśnie informacja: Pracuje w Cywilnym Biurze Śledczym.
- Nigdy nie pracowała i nie pracuję u nas wskazana postać – wyjaśniliśmy. - Zalecamy natychmiastowe zerwanie z nią korespondencji i zablokowanie konta.
Zaintrygował nas ten przypadek. A może nie przypadek? Gdy zaczęliśmy sprawdzać okazało się, że podobnych osób, które twierdzą, że współpracują z naszą marką jest więcej. Oto one:
Żadna z przedstawionych osób nie ma z nami nic wspólnego. W przypadku, gdy znajdziemy kolejnych napiszemy o tym. O każdym z nich powiadomimy organy ścigania.
Jeśli w sposób nagły, zaskakujący, bez wcześniejszej rozmowy, podpisania umowy, innych uzgodnień, zgłosił się do Was ktoś, kto twierdzi, że jest związany z naszym biurem poinformujcie nas o tym. Osoba ta zostanie zweryfikowana. Niewykluczone, że ktoś bezprawnie korzysta na popularności naszej marki. Próbuje na tym zarobić.
Nigdy nie przestaniemy walczyć o prawdę
Powód, dla którego powstały wskazane profile może być też inny. Od dawna walczymy z cyberprzestępcami, czyli tak zwanymi „amerykańskimi żołnierzami”. Ostrzegamy, że są to oszuści. Apelujemy, żeby nikt nie wpłacał im pieniędzy. Na Facebooku stworzyliśmy stronę: Wyłudzenia metodą na tak zwanego amerykańskiego żołnierza. Ci, którzy na tym zarabiają muszą być wściekli, że uświadamiamy. Postawili na zemstę? Jak? Czy wskazane profile (fejkowe lub nie), które podszywają się pod naszych pracowników mają z tym coś wspólnego? Na razie tego nie wiemy. Sprawa może być jednak poważna, dlatego nie zostawimy jej własnemu biegowi. Podobnie, jak nie przestaniemy ostrzegać przed oszustami. Niezmiennie też będziemy walczyli o prawdę. Nawet mając świadomość, że nie zawsze jest to komfortowe i bezpieczne. Zwykle bowiem jest tak, że gdy jednym się pomaga to inni są wściekli. Ale to prawda i sprawiedliwość są najważniejsze. Po stronie prawdy – takie mamy motto. I nie mamy zamiaru go zmieniać.
Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Ktoś składa fałszywe zeznania? Nie możesz wywalczyć sprawiedliwości? Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Nagłośnimy problem. Wykażemy kłamstwa i mataczenie. W śledztwach dziennikarskich wspiera nas profesjonalny system analizy głosu firmy Nemesysco.