Marka dziennikarstwa śledczego agencji prasowej Fabryka Informacji.
Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Padłeś ofiarą przestępstwa? Zadzwoń.
Sprawdzimy i nagłośnimy problem. Zadbamy o prawdę. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Pracujemy po to, by śledztwa i rozprawy toczyły się sprawiedliwie, a nieprawidłowości były eliminowane.
Mimo, iż mężczyzna, który obcinał gałęzie na drzewie został dosłownie zmiażdżony na skutek działania innego uczestnika wypadku prokurator nie dopatrzył się przestępstwa. Dopiero kolejny postawił zarzuty.
W miejscowości Chroberz doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W zdarzeniu uczestniczyło kilka osób. Jedna z nich weszła na drzewo, aby obwiązać linę wokół gałęzi. Druga, na ziemi pociągnęła tęże traktorem. Spadający konar uderzył ofiarę. Lina przycisnęła mężczyznę do drzewa i zmiażdżyła. Poniósł śmierć na miejscu.
Dlaczego prokurator nie widział przestępstwa? Brat ofiary ma do niego ogromny żal! Twierdzi również, że sekcja zwłok została przeprowadzona nieprawidłowo.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Pińczowie, który jako pierwszy badał sprawę nie dopatrzył się czynu zabronionego, chociaż potwierdził powyższą wersję zdarzeń. Dlaczego zatem nie pociągnął nikogo do odpowiedzialności? Tym bardziej, że ciągnący linę traktorem był pijany!
Dochodzenie umorzono. Sąd jednak zdecydował o jego wznowieniu. Sprawa wróciła do... tego samego prokuratora! Nie dziwi zatem fakt, że po raz kolejny zostało umorzone.
Tak na marginesie grzechem wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest fakt, że postępowania, w których stwierdzono nieprawidłowości zwykle trafiają do wyjaśnienia do tych samych prowadzących, którzy do nieprawidłowości mieli dopuścić!
2 października 2017 roku śledztwo zostało podjęte na nowo. Tym razem przez innego prokuratora, który już postawił zarzut. Co dziwne, biegły, po ponownej, najwyraźniej bardziej szczegółowej analizie akt sprawy też zmienił swoją opinię! Uznał, że to dociśniecie do pnia drzewa mogło spowodować śmierć. Dlaczego nie stwierdził tak poprzednio?! Czy wcześniej otrzymał zbyt mało dokumentów?
Cywilne Biuro Śledcze zajmie się ustaleniem między innymi tych faktów. Zweryfikuje również, o której tak naprawdę doszło do wypadku i czy sprawca od razu został przebadany alkomatem, czy czekano z wykonaniem tego dłuższy czas?
- Mój brat mało, że był dociśnięty do drzewa – wyjaśnił brat ofiary. - Jego wnętrzności miały zostać wręcz zmiażdżone i pogruchotane. Pracownik, który zajmował się ciałem po śmierci stwierdzić miał, że wyginało się ono jak guma. Nic wewnątrz miało nie trzymać go w pionie. Mam na to świadków. Słyszał to mój kolega.
8 maja 2019 roku o godzinie 9 w sali numer 2 Sądu Rejonowego w Pińczowie odbędzie się kolejna rozprawa w tej sprawie. Przesłuchiwani będą biegli. Na miejsce przyjedzie rodzina ofiary, w tym brat, który walczy o prawdę.
Dziennikarzom zainteresowanych sprawą udzielimy bliższych informacji.
Foto: Archiwum rodziny
Spotkało Cię coś złego? Padłeś ofiarą przestępstwa? Wydaje Ci się, że Policja nieprawidłowo bada Twoją sprawę lub sędzia jest stronniczy? Ktoś nie chce zapłacić za Twoją pracę, towar, usługę? Chcesz nagłośnić nieprawidłowości w swojej sprawie? Zgłoś się. Jesteśmy do dyspozycji. Praca dziennikarza śledczego to doskonałe uzupełnienie wysiłków Twojego mecenasa. Zajmujemy się również trudnymi sprawami kryminalnymi i gospodarczymi.