Marka dziennikarstwa śledczego agencji prasowej Fabryka Informacji.
Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Padłeś ofiarą przestępstwa? Zadzwoń.
Sprawdzimy i nagłośnimy problem. Zadbamy o prawdę. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Pracujemy po to, by śledztwa i rozprawy toczyły się sprawiedliwie, a nieprawidłowości były eliminowane.
Dziennikarze związani z naszym biurem gromadzą materiał na temat pani Katarzyny Nowak z Nysy, która uciekła z Włoch do Polski. Kobieta twierdzi, że panicznie boi się swojego byłego partnera, Marokańczyka.
Związek pani Katarzyny z Marokańczykiem rozpoczął się we Włoszech. Mają ze sobą 7-letnią córeczkę. Dziewczynka od urodzenia mieszka z mamą. Tak postanowił sąd we Włoszech. Katarzyna Nowak twierdzi, że panicznie boi się byłego partnera. Mówi, że mężczyzna bił ją do krwi, spowodował uszkodzenie wzroku. Miał też źle traktować jej dzieci. Dotarliśmy do świadków, którzy opowiadają, jak wyglądała ta sprawa. Kobieta zdecydowała się zabrać dzieci i uciekać z Włoch do rodzinnej Nysy. Wywiozła również córkę, którą ma z Marokańczykiem. I zaczęły się jej kolejne problemy. Ojciec dziecka, powołując się na konwencję haską domaga się powrotu dziecka. Sądy przyznały mu rację. Matka dziewczynki nie wyobraża sobie sytuacji, że mogłaby rozstać się z córką.
- Zawsze ją wychowywałam – twierdzi. – Mieszkała ze mną. Ojciec mógł ją tylko zabierać w określone dni. Mała uczęszcza na religię, jest katoliczką, chodzi w Polsce do szkoły. Mówi tylko w języku polskim. Ma obywatelstwo polskie. We Włoszech natychmiast zostanie zmuszona do przejścia na islam. Będzie musiała radykalnie zmienić system wartości. Przeżyje traumę. Nie jest też do końca pewne, czy zostanie we Włoszech, czy zostanie wywieziona do Maroka? To, że zdecydowałam się ją ochrzcić było jednym z powodów nienawiści mojego byłego partnera do mnie. Mój powrót do Włoch jest praktycznie niemożliwy. Córka byłaby więc wychowywana przez obcą jej kobietę, w dodatku z zupełnie innej kultury.
Jedna ze znajomych kobiety mówi, że były partner miał grozić Polce obcięciem jej głowy i wrzuceniem jej do czarnego worka. Kolejna osoba wspomina, że właśnie z powodu traumy, jaką zgotował Katarzynie były partner miała targnąć się na swoje życie. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że sama dziewczynka nie chce wracać do Włoch, co przyznała w rozmowie z dziennikarzem Radia Opole.
Czekamy na wszelkie informacje dotyczące tej sprawy. Jeśli będzie taka konieczność informatorom zapewnimy anonimowość.
Rozmowy z informatorami:
https://www.youtube.com/watch?v=0KFuokXjlAE
https://www.youtube.com/watch?v=EXREcEp-XB4&feature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=G9GiwTbgIzA
Rozmowa z dziewczynką zarejestrowana przez dziennikarza Radia Opole: http://radio.opole.pl/100,250988,nysanie-wyszli-na-ulice-miasta-nie-zgadzaja-sie-&s=6&si=6&sp=6
W związku z informacjami, które mogą rzucać nowe światło na sprawę (osoby, które z nami rozmawiały nie zeznawały do tej pory). Uzasadniać decyzję matki o ucieczce z Włoch, Katarzyna Nowak złoży w sądzie wniosek o wznowienie postępowania, oraz drugi, o wstrzymanie wykonania wyroku do czasu jego rozpatrzenia.
Materiały nagrane przez naszych dziennikarzy mogą być cytowane i publikowane w całości. Warunkiem jest powołanie się na źródło nagrania.
Spotkało Cię coś złego? Padłeś ofiarą przestępstwa? Wydaje Ci się, że Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę lub sędzia jest stronniczy? Ktoś nie chce zapłacić za Twoją pracę, towar, usługę? Chcesz nagłośnić nieprawidłowość? Zgłoś się. Jesteśmy do dyspozycji.