Zgłosił się do nas zrozpaczony mężczyzna, który twierdzi, że była żona wraz ze swoją rodziną wrabiają go w znęcanie się nad nimi. Będziemy dokładnie przyglądać się sprawie.
- Nigdy nie uderzyłem żony! Tak kłóciliśmy się, ale jestem wrabiany w zastraszanie i gnębienie – tłumaczy nasz klient. – To wszystko zostało zgłoszone bo była żona chciała uzyskać jak najlepsze warunki rozwodu i opieki nad naszym dzieckiem oraz czekającego nas podziału majątku. Zgłoszenie do prokuratury wzmocniło jej pozycję. Tylko, że przez te wszystkie wyssane z palca oskarżenia to ja cierpię. Mogę czuć się poszkodowany również dlatego, że byłem oszukiwany i zdradzany. I po co to wszystko? Przecież kiedyś się kochaliśmy. Nie można było rozstać się w zgodzie?
Nasz dziennikarz będzie obserwował rozprawę w tej sprawie. Wystąpiliśmy o wgląd w akta. Bardzo dokładnie rozpoznamy sytuację. Nie pozwolimy, aby cokolwiek zostało pominięte w postępowaniu.
Cywilne Biuro Śledcze jest do dyspozycji tych, którzy padli ofiarą przestępstwa, nikt nie chce słuchać ich racji, mają poczucie, że policjanci nie przykładają się do wyjaśnienia zgłoszonej sprawy a sędziowie są stronniczy. Nagłaśniamy nieprawidłowości w mediach. Przygotowujemy o nich materiały prasowe. Prowadzimy śledztwa dziennikarskie. Pomagamy w uzyskaniu przysługujących kontaktów z dziećmi. Wspieramy adwokatów. Poszukujemy osób zaginionych. Sprawdzamy historię finansową firm i osób prowadzących działalność gospodarczą, ich wiarygodność. Stoimy po stronie prawdy. Zawsze po stronie prawdy. Zadajemy trudne pytania i oczekujemy odpowiedzi na nie. Kiedy patrzymy na ręce rusza to, co do tej pory ruszyć nie chciało.