Zadzwoniła do nas roztrzęsiona kobieta z Lubina. Powiedziała, że boi się, iż jej córka może zostać tej nocy porwana. Interweniowaliśmy w jej sprawie. Policjanci profesjonalnie zajęli się tematem.
Dzwoniąca kobieta twierdziła, że jej córka, która bardzo chcę zostać artystką mogła być zmanipulowana przez osoby, które wykorzystały jej naiwność. Panowie kontaktowali się z nią głównie za pośrednictwem Facebooka. Obiecywali przysłowiowe „złote góry”. Matka zgłosiła się do komendy w Lubinie i chciała złożyć doniesienie w tej sprawie, ale dyżurny powiedział, że skoro córka jest dorosła to może robić, co chce. Do przestępstwa jeszcze nie doszło.
Zdesperowana matka zatelefonowała do nas. Powiedzieliśmy pani, aby jeszcze raz poszła do komendy. Poradziliśmy, jak ma złożyć zawiadomienie. W międzyczasie skontaktowaliśmy się z Policjantem z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Kiedy przedstawiliśmy mu problem, podobnie jak my, uznał, że zachodzą przesłanki, aby zgłoszenie zostało zarówno zgłoszone, jak i w trybie natychmiastowym zbadane. Natychmiastowym, bo tej samej nocy po dziewczynę miał podjechać tajemniczy osobnik i wywieźć ją za granicę, do jednego z krajów arabskich.
Dziękujemy Policjantom, którzy z ogromną odpowiedzialnością potraktowali kolejne zgłoszenie. Panią zajęło się kilku Funkcjonariuszy. Wszelkie dane, które przekazała zostały natychmiast zweryfikowane. Mało tego, po wyjściu matki do komendy została wezwana również córka, która wyjeżdżała w nocy. Około godziny 4 nad ranem, kiedy dziewczyna wsiadała do samochodu obok pojazdu pojawili się policyjni Wywiadowcy. Pan, który przyjechał po przyszłą artystkę również został dokładnie prześwietlony.
Po przeprowadzonych działaniach wydaje się, iż zdenerwowanie matki było przedwczesne. Cały czas jednak jesteśmy z nią w kontakcie. Córce życzymy bezpiecznego spełnienia pragnień.