Marka dziennikarstwa śledczego agencji prasowej Fabryka Informacji.

Policja nieprawidłowo wyjaśnia Twoją sprawę? Sędzia jest stronniczy? Padłeś ofiarą przestępstwa? Zadzwoń. 

Sprawdzimy i nagłośnimy problem. Zadbamy o prawdę. Przeprowadzimy śledztwo dziennikarskie. Pracujemy po to, by śledztwa i rozprawy toczyły się sprawiedliwie, a nieprawidłowości były eliminowane.

Afera z 14 czerwca, gdy niemiecka policja zawróciła imigrantów i zostawiła ich w Osinowie Dolnym nie była jedynym takim zdarzeniem w tej miejscowości. Świadkowie widzieli kolejną sytuację. Co ciekawe polska Straż Graniczna imigrantów wypuściła.

Media w całym kraju rozpisywały się o tym, jak policjanci z Niemiec wysadzili w Osinowie Dolnym rodzinę imigrantów. Miało to miejsce 14 czerwca. Okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek. Szóstego czerwca, ok. godziny 4:45 w pobliżu Lewiatana w Osinowie Dolnym, na parkingu między sklepem a stacją benzynową zatrzymały się samochody niemieckiej policji. Tak twierdzi świadek, z którym rozmawialiśmy. Z aut wysiedli mężczyźni z teczkami, jak również imigranci.

 - Kilku imigrantów było dość sfatygowanych, zmęczonych, że tak to nazwę – tłumaczył  dziennikarzowi, który współtworzy naszą markę dziennikarstwa śledczego. - Jeden miał rękę na temblaku. Wyraźnie szlak, który przebyli nie był dla nich łatwy. Głośno pytali o taxi. Odeszli.

Grupa podzieliła się na mniejsze. Część jakby przestraszona szła opłotkami, a nawet – jak powiedziała nam kolejna osoba chowała się w krzakach. Zaniepokoiło to jednego z mieszkańców, który zobaczył ich przez okno. Zrobił zdjęcie i przesłał rodzinie.

 - Dostałem je bo kierowali się w stronę mojej posesji – wyjaśnił kolejny człowiek, z którym rozmawialiśmy. - Przeszli jednak i szli w stronę sąsiada. Zawiadomiłem go. Razem znaleźliśmy tych ludzi. Sąsiad powiadomił Policję.

Kolejni imigranci byli widziani w okolicach jeszcze ok. dwóch godzin później.

 - Łącznie, w danym dniu, na terenie Osinowa Dolnego zatrzymanych zostało 11 mężczyzn narodowości głównie afgańskiej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wszyscy przekazani zostali Straży Granicznej – poinformował asp. Jakub Kuzmowicz Oficer Prasowy KPP w Gryfinie.

Mł. chor. Straży Granicznej Katarzyna Przybysz pełniącą obowiązki Rzecznika Prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej uzupełniła, że „wskazana grupa osób została ujawniona we współdziałaniu polskiej Straży Granicznej i Policji, przy czym dalsze czynności służbowe realizowała Straż Graniczna”.


Niemiecka policja przywiozła ich z Neurüdnitz

Imigranci dostarczeni (zawróceni) do Polski zostali dzień wcześniej zatrzymani przez niemiecką policję w miasteczku Neurüdnitz. Oddalone jest ono zaledwie o ok. dziesięć kilometrów od Osinowa Dolnego. Niemiecki dziennikarz z portalu Moz.de, który o nich pisał zaznaczył, że „skarżyli się na ból rąk i stóp oraz zmęczenie i dlatego musieli być tymczasowo leczeni w szpitalu w Wriezen”.



Portal Moz.de podał, że tamtejsi policjanci zatrzymali dwunastu imigrantów (w wieku od 19 do 46 lat) niedługo potem, jak przeszli oni granicę po Moście Europejskim w Siekierkach. Do zatrzymania doszło 5 czerwca 2024r. Jedenaście osób pochodziło z Afganistanu, jedna z Iraku. Szóstego czerwca jedenastu z nich zostało cofniętych do Polski.

Nasza Straż Graniczna potwierdza ten fakt.

 - Wobec zawróconych Afgańczyków i Irakijczyka wszczęto postępowania administracyjne w przedmiocie zobowiązania do powrotu – dodała mł. chor. Straży Granicznej Katarzyna Przybysz. - Zastosowano wobec nich środki alternatywne do detencji, w których zobowiązano ich do stawiennictwa w określonych terminach w Placówce SG. Czterem osobom dodatkowo odebrano w depozyt paszporty. Zastosowanie takich środków miało na celu kontrolę pobytu cudzoziemców w Polsce, do czasu przygotowania i realizacji powrotu migrantów do kraju pochodzenia.

Imigranci mają trafić z powrotem do krajów, z których pochodzą - to zrozumieliśmy. Dopytaliśmy jednak, co oznacza zwrot: alternatywne do detencji. Okazało się po prostu, że... wszyscy zostali zwolnieni i zobowiązani do ponownego stawienia się w placówce Straży Granicznej, celem przetransportowania ich do Afganistanu i Iraku. Jak uzupełniła pani rzecznik „cudzoziemcy, którzy pochodzą z państw, do których wstrzymane są powroty, podlegają zwolnieniu”.

Już za kilka dni odbędą się dwustronne, międzyrządowe rozmowy, którym przewodniczyć mają Premier Donald Tusk i Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Oficjalnie temat nie został podany, jednak mamy nadzieję, że zostanie podjęty problem zawracania przez Niemców do Polski cudzoziemców i pozostawiania ich bez opieki.


Opinia Cywilnego Biura Śledczego:

Naiwnością jest wierzyć, że imigranci grzecznie stawią się ponownie, żeby wrócić tam, skąd przybyli. Dlaczego do czasu deportacji nie zostali umieszczeni w jednym z ośrodków Straży Granicznej? Chcemy ich odesłać a zwalniamy? Wyjątkowo kuriozalne zachowanie. Nie powinni pozostawać pod kontrolą? Czyżby ośrodki były już przepełnione? Imigranci przebywali wcześniej w szpitalu. Czy nie powinni nadal być pod opieką lekarską? Czy są bezpieczni? A co ważniejsze – czy nie zagrażają innym? Wiadomo na pewno, czy są zdrowi? Nie stanowią zagrożenia epidemiologicznego? Mają co jeść? Zawracanie przez stronę niemiecką i zostawianie bez opieki, w obcym kraju zdezorientowanych ludzi nie może mieć miejsca! Mniejsza o przepisy, niech o ich przestrzeganie dbają służby. Ale ze względów ludzkich, bezpieczeństwa. Przestraszeni, zestresowani imigranci mogą broniąc się wykazywać agresję. Z drugiej strony mieszkańcy mają prawo obawiać się obcych. Mogą też zrobić wiele, nieprzemyślanych głupot.  Może wyjściem jest wystawienie na granicy przejściowych kontenerów, gdzie ludzie ci będą mogli zjeść, przespać się. I co ważne - pozostaną pod kontrolą.

Dziennikarzy zainteresowanych tematem zapraszamy do kontaktu.

Jesteśmy zdecydowanie przeciwni temu, aby strona niemiecka, bez uzgodnień ze stroną polską przewoziła i zostawiała w Polsce imigrantów. Nie powinno się tak dziać również z powodu bezpieczeństwa, zarówno ludzi w Polsce, jak i przewiezionych i pozostawionych samych sobie cudzoziemców. Czytelników prosimy o informowanie nas o każdym takim fakcie.

WRÓĆ

Polecamy na portalu Superfakty.pl:

Tak boi się Covida, że śpi w... namiocie „ciśnieniowym”?

Sudan: Do zabijania werbują dzieci

Zbrodnicze praktyki w Sudanie. Obie strony wojny domowej do walki rekrutują dzieci.

http://superfakty.pl/swiat/838-sudan-do-zabijania-werbuja-dzieci

Zamknij

Zaszczepieni łatwiej zapadają na Covid-19?!

Gotuj z gwiazdą: Bartosz Żukowski

Ukraina może już razić cele oddalone o 700 km! Wojna eskaluje?

Prezydent Ukrainy ogłosił, że udało się porazić cel oddalony o 700 kilometrów. To przełom.

http://superfakty.pl/swiat/835-wojna-eskaluje-jak-odpowie-moskwa

Zamknij

Ukraina utopi Moskwę w morzu ognia?

Dzięki modernizacji rakiet Neptun Moskwa znalazła się w zasięgu ataku Ukrainy.

http://superfakty.pl/swiat/834-ukraina-utopi-moskwe-w-morzu-ognia

Zamknij