Pani sędzia z Sądu Okręgowego w Płocku knebluje usta matce? Zabrania jej dbać o bezpieczeństwo córki?
Sędzia Sądu Okręgowego w Płocku zabroniła matce wypowiadać się publicznie na temat procesu, w którym uczestniczy kobieta. Zakaz pojawił się, gdy - za pomocą profilu na Facebooku - krytykowała opieszałość wymiaru sprawiedliwości oraz jego stronniczość. Matka drżała po prostu o bezpieczeństwo córki, której nie widziała, mimo wyznaczonych kontaktów. Miała ku temu powody.
Czy wprowadzając tzw. klauzulę milczenia sędzia chciała wprowadzić komunistyczną cenzurę? Zabronić kobiecie krzyczeć o bezpieczeństwo swojego dziecka? Zakaz ma na celu przykrycie nieprawidłowości, o których wiedza nie będzie mogła być już przekazywana? To sposób, aby przykryć i ukryć matactwa? Byłaby to najgorsza z możliwych sytuacji, jak również ograniczenie matce jej naturalnego prawa do ochrony dziewczynki.
Przeczytaliśmy wspomniany blog. Jesteśmy w stanie zrozumieć, że kobieta powinna powstrzymać emocje. Wydawanie bloga to jedno. Możliwość rozmów z dziennikarzami, które mogą okazać się ostatnią nadzieją na ujawnienie niebezpieczeństw i matactw to drugie. To element zdrowego, demokratycznego systemu. Dziennikarz, który współtworzy naszą markę rozmawiał w tej sprawie z Rzecznikiem Prasowym Sądu Okręgowego w Płocku. Przesłał między innymi takie pytania:
1. Dlaczego jedna ze stron otrzymała zakaz kontaktowania się z mediami? Czy jest to cenzura? Czy w związku z tym ta osoba nie została pozbawiona możliwości alarmowania o nieprawidłowościach? Jako matka powinna mieć do tego prawo, jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo jej dzieci. Szczególnie, że coś tam niepokojącego miała zauważyć a prokuratura prowadzi postępowanie. W tej chwili zostało jedno. Jak ustaliłem w Prokuraturze toczyło się łącznie dziewięć postępowań.
2. Proszę o doprecyzowanie, czy pani ma zakaz kontaktowania się z dziennikarzami i mediami w ogóle? Jeśli tak to nie pozbawia to kobiety jej podstawowych, obywatelskich praw? Praw matki? Prawa do reagowania na nieprawidłowości? Nie jest przecież ubezwłasnowolniona. Czy zakaz publikacji dotyczy tylko bloga?
Przygotowywane są kolejne teksty przedstawiające opisaną sytuację. Jesteśmy przekonani, że możliwe są w tej sprawie wygrane prawa, podstawowej sprawiedliwości i konstytucyjnych wolności obywatelskich.
Spotkało Cię coś złego? Padłeś ofiarą przestępstwa? Wydaje Ci się, że Policja nieprawidłowo bada Twoją sprawę lub sędzia jest stronniczy? Ktoś nie chce zapłacić za Twoją pracę, towar, usługę? Chcesz nagłośnić nieprawidłowości w swojej sprawie? Zgłoś się. Cywilne Biuro Śledcze - prasowe biuro śledcze jest do Twojej dyspozycji. Praca dziennikarza śledczego to doskonałe uzupełnienie wysiłków Twojego mecenasa. Nasze teksty są składane w sądach, jako wnioski dowodowe. Zajmujemy się również trudnymi sprawami kryminalnymi i gospodarczymi.